Skip to content

Google ma przed sobą długą drogę, zanim będzie mógł skrytykować Apple za brak wsparcia dla RCS

Spis treści

Apple i Google od dawna rywalizują o uwagę i pieniądze użytkowników. Ale relacje między tymi dwoma firmami mogą się jeszcze bardziej skomplikować.

Nowy raport The Information sugeruje, że Apple jest zainteresowane odejściem od iMessage, swojej usługi komunikacyjnej, na rzecz RCS (Rich Communication Services). Standard ten jest wspierany zarówno przez Google, jak i Unię Europejską, która z pewnością chętnie przyjmie go przez Apple.

Gdyby to był tylko kolejny przykład walki dwóch gigantów technologicznych o kontrolę nad telefonem, nie byłoby to aż tak interesujące, ale tak nie jest. Tu nie chodzi tylko o Android kontra iOS; tu chodzi o zaangażowanie Apple do własnej wizji tego, jak telefony powinny działać, nawet jeśli ta wizja różni się od tego, co Google ma na myśli.

Nie będę kłamał: trochę mnie denerwuje, że nie mogę wysyłać wiadomości z aplikacji iMessage na smartfony z systemem Android i odwrotnie. I nie miałbym nic przeciwko temu, gdyby Apple przeszło na RCS jako usługę wiadomości, gdyby oznaczało to, że wszyscy moi znajomi mogliby wysyłać mi SMS-y ze swoich numerów telefonów, niezależnie od tego, jaki telefon mają.

Niecały tydzień po tym, jak Google publicznie skrytykowało Apple za trzymanie się swojego iMessage, firma z Mountain View boryka się z niemałym problemem na terenie Indii.

Użytkownicy Google Messages otrzymują tony spamu wysyłanego za pośrednictwem RCS. Jedynym sposobem, aby sobie z tym poradzić, jest całkowite wyłączenie usługi i… powrót do rozpikselowanej ery SMS-ów.

Google wydało oficjalne oświadczenie w tej sprawie: „Jesteśmy świadomi problemu ze spamem, który dotyka niektórych użytkowników w Indiach, którzy niedawno zaktualizowali swoje telefony do wersji Android Messages 2.5 (MR1). Tymczasowo wyłączyliśmy obsługę indyjskich SMS-ów i pracujemy nad rozwiązaniem tego problemu.”

Oznacza to kolejne niepowodzenie dla parcia Google na RCS, które przez lata przybierało różne formy.

Integracja wiadomości iMessage z RCS to świetny pomysł. Obawiam się jednak, że to nie wystarczy, aby rozwiązać problem spamu.

Problem z platformą iMessage firmy Apple polega nie tylko na jej zastrzeżonym charakterze, ale także na braku możliwości integracji z innymi komunikatorami. Na przykład ja chciałbym nadal korzystać z iMessage, ponieważ jest ona zintegrowana z wieloma innymi produktami Apple, takimi jak mój Macbook Pro i iPhone. Ale jednocześnie chciałbym korzystać z rozwiązania Google do wysyłania SMS-ów, ponieważ umożliwia ono wysyłanie wiadomości przez WiFi lub połączenie transmisji danych, prowadzi czaty grupowe oraz pozwala na udostępnianie zdjęć i filmów.

Jeśli Apple zdecyduje się całkowicie zrezygnować z iMessage na rzecz rozwiązania Google, obawiam się, że nadal będziemy mieć problemy takie jak te opisane powyżej.

 

5 komentarzy

  1. Jacek
    20 maja 2022 @ 12:14

    To smutne, że dwaj giganci – Google i Apple – ostro ze sobą konkurują:

    Obie firmy są amerykańskie, obie tworzą wspaniałe produkty, ale są rywalami.

    Szkoda, że tak bardzo ze sobą konkurują.

  2. Jola
    20 maja 2022 @ 12:15

    Szkoda, że Google i Apple tak zaciekle ze sobą konkurują. Obie firmy robią tak wiele dobrego dla świata, a mogłyby współpracować, aby uczynić go jeszcze lepszym!

    Byłoby wspaniale, gdyby mogły odłożyć na bok dzielące je różnice i pracować razem.

  3. Tymek
    20 maja 2022 @ 12:15

    Ci dwaj tytani przemysłu technologicznego nieustannie ze sobą konkurują, a sytuacja tylko się pogarsza. Wystarczy spojrzeć na wszystkie dramaty, w jakie są obecnie uwikłane!

  4. Iza
    20 maja 2022 @ 12:17

    Można by pomyśleć, że para firm o tak ogromnym udziale w rynku będzie w stanie pokojowo współistnieć, ale wygląda na to, że tak nie jest:(

  5. Henryk
    20 maja 2022 @ 12:34

    Byłoby miło, gdyby firmy przestały się kłócić i wróciły do tego, co robią najlepiej: tworzenia wspaniałych produktów, które sprawiają, że życie każdego, kto ich używa, staje się lepsze!

Dodaj komentarz