Skip to content

Pozostawione dziecko w taksówce. Niezrozumiałe zachowanie taksówkarza.

Spis treści

Kilka dni temu zamówiłam przejazd taksówką przez aplikację w Gdańsku. Otrzymałam powiadomienie, że kierowca jest na miejscu. Podróżowałam z 5-miesięcznym i 1,5 rocznym dzieckiem. Gdy wyszłam z dziećmi z bloku, taksówki nie było. Zadzwoniłam do kierowcy – powiedział, że był tam już jakiś czas temu, ale nikogo nie widział, więc, zamiast chwilę poczekać, pojechał dalej.

Zarezerwowałam taksówkę przez Uber. Kierowca przyjechał pod mój adres i zobaczył mnie z dziećmi i rzeczami. Otworzył bagażnik, wrzucił wszystko do środka, a następnie zamknął go ponownie, nie oferując żadnej pomocy. Następnie sama załadowałam wszystkie nasze rzeczy do bagażnika, mimo że zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Komunikacji z dnia 13 marca 1987 r., paragraf 25, ust. 3 „Kierowca jest obowiązany pomóc pasażerowi w prawidłowym załadowaniu i wyładowaniu bagażu podręcznego”.

Kiedy usiadłam w samochodzie, nie poczekał, aż zapnę pas bezpieczeństwa, ani nawet nie wsiadłem do niego, zanim ruszył. Podczas jazdy był wyraźnie poirytowany obecnością dzieci w samochodzie i źle prowadził, a także omijał zakręty, które mogłyby nam ułatwić jazdę.

Kierowca w ogóle nie był pomocny. Był nieuprzejmy i nieprofesjonalny. Powiedziałam mu, żeby zatrzymał się „gdzieś tutaj”, ale on zapytał „może tutaj?”. – byliśmy na środku ulicy. Odpowiedziałam, że ma się zatrzymać gdzieś, gdzie będę mogła bezpiecznie wysiąść z dziećmi z samochodu i wziąć swoje rzeczy. Po chwili zjechał na chodnik obok nas. Po zatrzymaniu się skomentował, że mogę się obwiniać, że nie uważałam na trasie itd. Był bardzo nieprzyjemny. Kiedy wysiadłam, zwrócił mi uwagę, że zatrzasnęłam drzwi – nie zatrzasnęłam, zamknęłam je normalnie. Skomentował to w ten sposób, że „to nie mój samochód, żeby trzaskać drzwiami”. Otworzył bagażnik i powiedział, żebym „wziąła te torby”. Nie pomógł mi jednak – nawet nie kiwnął palcem! W rzeczywistości, gdy wysiadaliśmy z samochodu, rzucił „proszę pani, nie mam czasu!

Mimo takiego przypadku polecam stronę internetową taxi Gdańsk jest tam dużo ofert i każdy znajdzie coś dla siebie.

Jestem świeżo upieczoną matką i musiałam zostawić moją córkę samą na chodniku, aby pobiec za taksówką, która właśnie odjechała. Kierowca nie reagował na moje krzyki ani machanie. Udało mi się uderzyć w samochód, a on się zatrzymał. Wyciągnęłam dziecko z samochodu, a następnie trzasnęłam drzwiami z wściekłości – celowo, aby pokazać mu, jak bardzo jestem zła.

Pani przechodząca obok z własnym dzieckiem obserwowała moją przerażoną córeczkę, czekając, aż wrócę z drugim rodzeństwem.

Potem płakałam na chodniku, trzymając oboje dzieci blisko siebie, dopóki nie mogliśmy bezpiecznie wrócić do domu. Z wściekłości i strachu przed tym, co mogłoby się stać, gdyby mnie tam wtedy nie było.

Jestem świeżo upieczoną matką i musiałam zostawić moją córkę samą na chodniku, aby pobiec za taksówką, która właśnie odjechała. Kierowca nie reagował na moje krzyki ani machanie. Udało mi się uderzyć w samochód, a on się zatrzymał. Wyciągnęłam dziecko z samochodu, a następnie trzasnęłam drzwiami z wściekłości – celowo, aby pokazać mu, jak bardzo jestem zła.

Pani przechodząca obok z własnym dzieckiem obserwowała moją przerażoną córeczkę, czekając, aż wrócę z drugim rodzeństwem.

Potem płakałam na chodniku, trzymając oboje dzieci blisko siebie, dopóki nie mogliśmy bezpiecznie wrócić do domu. Z wściekłości i strachu przed tym, co mogłoby się stać, gdyby mnie tam wtedy nie było.

Byłam zszokowana zachowaniem kierowcy Ubera. Uważam, że jest to niedopuszczalne i należy się tym natychmiast zająć.

Firma została poinformowana, a ja wymieniłem kilka wiadomości z przedstawicielem działu obsługi klienta. Kierowca otrzymał ostrzeżenie, ale uważam, że to zdecydowanie za mało i proszę kierowców o więcej empatii wobec swoich klientów, którzy nie zawsze są bogatymi singlami, a firmy taksówkarskie o większy nadzór nad kierowcami.

5 komentarzy

  1. Marzena
    31 maja 2022 @ 10:07

    Mam nadzieję, że taka sytuacja mi się nie przytrafi, ja też jeżdżę taksówką z dziećmi i boję się takiej sytuacji.

    Życzę kierowcy i jego rodzinie wszystkiego najlepszego. Jeśli jednak któryś z kierowców spróbuje zrobić to ponownie, proszę nie wahać się tego zgłosić.

  2. Kamila
    31 maja 2022 @ 10:08

    Mam nadzieję, że taka sytuacja nie przytrafi się również Tobie. Cały czas jeżdżę taksówkami z dziećmi i zawsze boję się, że dostanę wezwanie „dziecko w taksówce”.

  3. Justyna
    31 maja 2022 @ 10:11

    Mam nadzieję, że nigdy nie miałeś do czynienia z taką sytuacją. Ja miałam, i jest to przerażające.

    Pewnego razu jechałam taksówką z dwójką moich dzieci, w wieku sześciu i czterech lat, kiedy wsiadł do niej mężczyzna i zapytał, czy może się do nas przyłączyć. Odmówiłam, a on nie pytał więcej. Po prostu siedział w milczeniu i siedział tak, aż dojechaliśmy do celu.

  4. Kasia
    31 maja 2022 @ 10:14

    Myślę, że bardzo ważne jest edukowanie kierowców i uświadamianie im, jak ważna jest ich rola w społeczeństwie.

    Pewnego razu jechałam taksówką z dwójką moich dzieci, w wieku sześciu i czterech lat, kiedy wsiadł do niej mężczyzna i zapytał, czy może się do nas przyłączyć. Odmówiłam, a on nie pytał więcej. Po prostu siedział w milczeniu i siedział tak, aż dojechaliśmy do celu.

    To było straszne. Moje dzieci były przerażone, podobnie jak ja i mój mąż. A on w ogóle nic do nas nie powiedział – nawet się nie pożegnał, gdy wysiadaliśmy z samochodu!

  5. Heniek
    31 maja 2022 @ 10:16

    Myślę, że byłoby świetnie, gdyby kierowca musiał nosić kamerę, aby w razie czegoś takiego mieć dowód. To bardzo smutne, że takie rzeczy się zdarzają i nikt nie wie, kto jest za nie odpowiedzialny.

Dodaj komentarz